O książce: 2020 / Iwan Pietrowicz, mając sześćdziesiąt lat, był wszędzie. Jak to mówią, przynajmniej na święto, przynajmniej dla świata. Chociaż nie mówi się tak o ludziach, tylko o ubraniach. Ale w rzeczywistości jest to prawidłowe. Ale żona nas zawiodła. Byli w tym samym wieku. Ale Iwan Pietrowicz starzał się stopniowo, po gładkiej, nawet, można powiedzieć, delikatnej krzywiźnie. Przeciwnie, jego żona, Vera Siemionowna, przez długi czas zachowywała młodość, wywołując zdziwienie i zazdrość otaczających ją osób, a następnie po prostu popadła w starość.…